Nie wszystko da się, klinem wybić. Zwłaszcza uczuć, jest to nie możliwe. Przynajmniej dla mnie, no niestety rudzielce tak mają. Dziękuję Agnieszko :) Serdeczności...
Droga Jarzębinko :) Piękne są Twoje miniaturowe obrazki - które bardzo lubię czytać bo budzą życiowe refleksje, mimo że niekiedy przemawiają smutkiem czy nostalgią ale w sumie są niezwykłe i bardzo życiowe, dlatego lubię u Ciebie czytać i nieco nad Twoimi wersami pomedytować, bo wiążą się też z moimi doświadczeniami życia. Jak zwykle mała i mądra treść, która budzi ogromne refleksje - a ilustracja bardzo stosowna i piękna, ale nie zawsze piękno idzie w parze z rozsądkiem i dobrocią, czego dowodem są słowa ujęte w tejże życiowej miniaturce. Miło że wróciłaś do blogowania i że nadal Jesteś * Blog piękną szatę przyodziałaś - ze aż miło na nim być :) Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i życząc Tobie samych szczęśliwych i radosnych chwil życia na co dzień jak i na każdy dzień - łącznie z dzisiejszym dniem - Moc serdeczności do Ciebie na dzień dzisiejszy i każdy z serca ślę...
Dziękuję Halinko, za tyle miłych słów. Jest mi bardzo miło Ciebie czytać, jak zwykle zresztą. To prawda, że długo był mój blog nieczynny, bo jakoś tak czas płynął i nie było chęci go prowadzić. Ale kiedy zobaczyłam, że Ty mimo wszystko blogujesz, też zdecydowałam się na powrót do bloga. No i jestem i to już nie sama z Tobą, ale jest nas coraz więcej. Cieszy mnie to, że pojawiają się piszący na prozie. Również Cię pozdrawiam i dobrego dnia życzę :)
Zdarza się, że okrucieństwo ma piękne oblicze, po którym pozostaje ból. Jak to mówi stare przysłowie: ładna miska, jeść nie daje. Ot co, tak odniosę się do powyższych wersów i obrazka. Serdeczności!
Witaj Jarzębinko :-) Łoj zabolało i mnie znowu.... fajnie, że do mnie zajrzałaś, cieszę się ogromnie, na pewno się zrozumiemy hehe wylałam cały swój ból na blogu i pomogło :-) a Ty już szczęśliwa od nowa? czytałaś post Love Story? robi wrażenie cały czas hehe pozdrawiam Cię serdecznie
Ciekawy obraz, czy to ty go na malowałaś?
OdpowiedzUsuńNie ja, bo nie mam aż takich zdolności. Ale ktoś mi bardzo bliski, tak pięknie maluje. Dziękuję bardzo Agnieszko :)
UsuńKlin kilnem wybij.
OdpowiedzUsuńNie wszystko da się, klinem wybić. Zwłaszcza uczuć, jest to nie możliwe. Przynajmniej dla mnie, no niestety rudzielce tak mają. Dziękuję Agnieszko :) Serdeczności...
UsuńDroga Jarzębinko :) Piękne są Twoje miniaturowe obrazki - które bardzo lubię czytać bo budzą życiowe refleksje, mimo że niekiedy przemawiają smutkiem czy nostalgią ale w sumie są niezwykłe i bardzo życiowe, dlatego lubię u Ciebie czytać i nieco nad Twoimi wersami pomedytować, bo wiążą się też z moimi doświadczeniami życia. Jak zwykle mała i mądra treść, która budzi ogromne refleksje - a ilustracja bardzo stosowna i piękna, ale nie zawsze piękno idzie w parze z rozsądkiem i dobrocią, czego dowodem są słowa ujęte w tejże życiowej miniaturce. Miło że wróciłaś do blogowania i że nadal Jesteś * Blog piękną szatę przyodziałaś - ze aż miło na nim być :) Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i życząc Tobie samych szczęśliwych i radosnych chwil życia na co dzień jak i na każdy dzień - łącznie z dzisiejszym dniem - Moc serdeczności do Ciebie na dzień dzisiejszy i każdy z serca ślę...
OdpowiedzUsuńDziękuję Halinko, za tyle miłych słów. Jest mi bardzo miło Ciebie czytać, jak zwykle zresztą. To prawda, że długo był mój blog nieczynny, bo jakoś tak czas płynął i nie było chęci go prowadzić. Ale kiedy zobaczyłam, że Ty mimo wszystko blogujesz, też zdecydowałam się na powrót do bloga. No i jestem i to już nie sama z Tobą, ale jest nas coraz więcej. Cieszy mnie to, że pojawiają się piszący na prozie. Również Cię pozdrawiam i dobrego dnia życzę :)
UsuńPodoba mi się ten obraz :-)
OdpowiedzUsuńPiękny obraz, a treść słownego obrazu bardzo smutna. Ot, życie. Nie wszystko, jest złotem, co się świeci. Serdeczności Jarzębinko!
UsuńDziękuję Marzenko, bardzo mi miło, że się podoba. Serdeczności :)
UsuńDziękuję bardzo Matyldo :) No właśnie smutna, bo nieraz życie płata figle i wtedy, jest jak jest... Pozdrawiam Cię serdecznie :)
UsuńSmutno i pięknie. Kłaniam się Jarzębinko!
OdpowiedzUsuńDziękuję Aleksandrze. Fajnie, że do nas dołączyłeś. Serdeczności :)
UsuńZdarza się, że okrucieństwo ma piękne oblicze, po którym pozostaje ból. Jak to mówi stare przysłowie: ładna miska, jeść nie daje. Ot co, tak odniosę się do powyższych wersów i obrazka. Serdeczności!
OdpowiedzUsuńTak, to prawda co w swoim komentarzu napisałeś, za który bardzo Ci dziękuję. Bardzo serdecznie Cię Janie pozdrawiam :)
UsuńŚwietny obraz i przykro, że miłość jest tylko z jednej strony i to nieszczęśliwa. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDzieje się tak, kiedy brakuje szczerości w miłości. Mówi się trudno, bolało ale mam to już za sobą. Dziękuję i pozdrawiam :)
UsuńWszystkiego co najlepsze, w Dniu Kobiet i wszystkie pozostałe. Wiele radości w życiu! Super zdrówka i spełnienia wszystkich marzeń!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, za piękne życzenia. Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńWitaj Jarzębinko :-) Łoj zabolało i mnie znowu.... fajnie, że do mnie zajrzałaś, cieszę się ogromnie, na pewno się zrozumiemy hehe wylałam cały swój ból na blogu i pomogło :-) a Ty już szczęśliwa od nowa? czytałaś post Love Story? robi wrażenie cały czas hehe pozdrawiam Cię serdecznie
OdpowiedzUsuń